Długi weekend trwa w najlepsze, więc korzystając z wolnego czasu, postanowiłam upiec dla mojej rodzinki coś pysznego. Przepis znalazłam w książce „W Paryżu dzieci nie grymaszą”, którą właśnie czytam. I nie jest to książka kucharska. Recenzję już wkrótce znajdziecie na blogu, ale na przepis nie musicie dłużej czekać.
Ciasto robi się szybko, jest łatwe i mi wyszło, a uwierzcie, daleko mi do Masterchefa. I jest pyszne, czyli ma same zalety. Podobno Francuzi chętnie jedzą je na deser, do pomocy w przygotowaniu angażując nawet małe dzieci.
Macie ochotę? No to lecimy.
„Gâteau au yaourt
(Ciasto jogurtowe)
2 kubeczki jogurtu naturalnego po 150 g (puste kubeczki posłużą do odmierzenia innych składników)
2 jajka
2 kubeczki cukru (lub jeden, zależnie od tego, jak słodkie ciasto lubimy)
1 łyżeczka wanilii
niepełny kubeczek oleju roślinnego
4 kubeczki mąki
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
ewentualnie kwaśna śmietana
Nagrzać piekarnik do 200°C. Olejem roślinnym nasmarować tortownicę o średnicy 25 cm lub podłużną foremkę do pieczenia. Ostrożnie wymieszać jogurt, jajka, cukier, wanilię i olej. W drugiej miseczce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Wsypać suche składniki do mokrych, mieszać ostrożnie, aż się połączą (nie za długo). Można też wsypać 2 kubeczki zamrożonych owoców, kubeczek czekoladowego groszku lub inne ulubione dodatki. Ja dodałam rodzynki. Piec przez 35 minut, następnie nakłuć patyczkiem – jeśli ciasto nadal jest wilgotne, piec jeszcze 5 minut. Ciasto powinno być lekko chrupiące z wierzchu, ale sprężyste w środku. Zostawić do wystygnięcia. Smakuje wybornie podawane z herbatą i kleksem śmietany
Smacznego!
Spodobał Ci się ten post? Uważasz, że przyda się Twoim znajomym? Będzie mi bardzo miło, jeśli:
go udostępnisz,
zostawisz komentarz,
dołączysz do mojego fanpage’a, gdzie publikuję ciekawe treści, których nie znajdziesz na blogu,
dołączysz do mnie na Instagramie